rekolekcje

jak wielu z was mi rowniez zaczely sie rekolekcje i bardzo sie cieszy moj 3 dniowy podzial godzin jest supppper no wiec na 9 do kosciola i o 10 30 do szkoly na 2 lekcje (lekcje sa super bo 1 trwa do 11 15 a dzisiaj jakos droga z kosciola sie nam przedluzyla i przyszlismy na 20 minut 1 lekcji :P) a druga lekcja calkiem spoko babka wypuscila nas 10 minut wczesniej i tym samym mam wiele czasu dla siebie...

a w kosciela jak to zawsze w kosciele jaja jak niewiem co dzisiaj akurat bawilismy sie w gluchy telefon ...bylo by oki gdyby nie to ze okropny ksiadz przesadzal...no ale jak po kosciele latala samolociki zrobiona z naszych spiwenikow no to wiadomo hehe...

no i wogole jest wielki SPOKO :)

szorki ze ta notka szczegolnie w tej pierwszej czesci z tymi godzinami taka pomieszana ale niewiedzaialam jak wam to napisac hehe :P