sie 01 2004

nadzieja ?


Komentarze: 5

nowy miesiac...ostatni miesiac slodkiej wolnosci...wakacje...:( z jednej strony sie ciesze a z drugiej nie ...hehe wiecie co ja poprostu mam obsesje ciagle mysle o jednej osobie gdziekolwiek jestem cokolwiek robie widze jego to juz mnie troche rozsmiesza ...rozsmiesza mnie moja glupota ...wiara w cos czego nie bedzie ...ale ja wierze...i po chuja

i wciaz sobie zadaje jedno pytanie...czy warto miec nadzieje??

 

nevermind1991 : :
04 sierpnia 2004, 21:44
nadzieja....mnie dodaje skrzydeł na nowy dzień...bo gdyby nie było nadziei na lepsze jutro czy to mozna by nazwac zyciem???nie...raczej wegetacją....nadzieja jest piękna i tyle....
04 sierpnia 2004, 20:51
wiesz ja niechce ci wpedzac w jakis niefajny melancholijny i wogle stan ale dla mnie niewarto... no nic...
01 sierpnia 2004, 16:37
Zawsze warto...czekalam 6 miesiecy...zylam nadzieje, marzeniami...teraz moge powiedziec ze bylo warto;P3maj sie!
01 sierpnia 2004, 15:14
Hejka nadzieję warto mieć ja też ja miłam. Zawsze mówiłam sobie nie wierz on nie zwróci na Ciebie uwagi bo po co on nawet nie odpowie na cześć on nie zatańczy po huja mieć tą nadzieję moja przyjaciółka mówiła nie amsz racji. I on miałą racje on na mnie zwraca uwage jest spoko choć nie jesteśmy ze sobą ale nadzieje miłam mam i będe mieć. Zapraszam do mnie www.janemo.prv.pl
01 sierpnia 2004, 12:43
...dziękuję. to raz. a dwa: \"Gdy sens istnienia z rąk umyka I w czarną dziurę wpada świat Gdy coraz szybciej zegar tyka I garb starganych ciąży lat Gdy krąg Fortuny martwo stoi I czarno-biało nawet śnię Gdy koń już dawno w murach Troi Nadziejo, nie opuszczaj mnie...\".

Dodaj komentarz