ah ta sobota....
Komentarze: 3
no i niby tak sie cieszylam ze nareszcie wolne ale... wstalam rano i odrazu musialam sie ubierac i leciec do sklepu potem pomuc sprzatac mamie a teraz sobie na chwilke weszalam na neta i humor mi sie poprawila kiedy zaczealm gadac z Michałem no ale tak sie zastanwaiam jego juz nie ma a ja przeciez zaraz musze zaczac odrabica lekcje i zacza sie uczyc nie jest tak pieknie ...
udalo sie wymigac jutro nigdzie nie jade jak oni se pojada wtedy bede miala kompa tylko dla siebie <hura>!!!
zglosilam sie do konkursu blogow fajne nagrody ale tam licza sie np. czy sa bledy ortograficzne bedzie zle :]
Dodaj komentarz