maj 15 2004

Bez tytułu


Komentarze: 6

za 15 minut bedzie 22 a mnie wzielo na myslenie ...jak my sie zmieniamy trudno to sobie wyobrazic ale kiedy przypomiam sobie siebie z przed dwóch lat...kim ja wtedy bylam zwykla dziewczyna ktora patrzyla na swiat przez rozowe okulary niewiedzialm a moze nie chcial wiedziec co to ból upokorzenie...niewiedzialam o co chodzi gdy ktos ma depresje bo ja jej nigdy nie mialam ...a wogole to byly inne czasy takie dziecinne ...czasy zabawy jezeli mozna to tak nazwac bylo zupelnie innaczej...hehe kiedy tak o tym mysle smiac mi sie chce wogole nie znalam prawdziwego zycia chociaz do dzisiaj go nie znam ...mysle ze tak naprawde to nikt nie zna zycia przeciez nikt nie ma pewnosci co moze sie wydarzyc jutro ...ale notka niewiem co mnie tak wzielo ale lubie tak pisac wyrzucam wtedy z siebie wszystkie mysli ...dobra chyba ide sie przespac

nevermind1991 : :
Młody_15
18 maja 2004, 17:12
Tak ja wspominalem sobie wlasnie i stwierdzilem ze pare lat temu nie mialem problemów a teraz one sie namnozyły..
17 maja 2004, 19:51
wszyscy tak maja... a moze do przedszkola? ;-) :-P
Akum
17 maja 2004, 18:58
W zupełnosci się z stobą zgadzam... Ja dwa lata temu..... Już blizszy mojemu zyciu jest okres 3-4klasy podstawówki, bo wtedy byłem bardziej podobny, coprawda nie wieedziałem nic o zyciu, ale Zdobywanie celów, i przełamywanie lęków, to wtedy i teraz we mnie rozkwita..... 2 lata temu tez nie wiedziałem co to depresja... teraz wiem aż za dobrze... Aż się boję mysleć co pomyslę o miom dzisiejszym zachowaniu za 2 lata... Ztresztą wystarczy przeczytać swoje pierwsze notki \"czy to ja pisałem??\"
16 maja 2004, 21:15
WPADNIJ do mnie! Napisalem nowy felieton. zapraszam i pozdrawiam
15 maja 2004, 22:16
wiesz dokładnie sie z toba zgadzam... i dobrze ze dodałqas ze ty moze i jeszcze niepozałaś prawdziego zycia... bo kazdy preżywa coś innego... i zawsze moze sie zdażyc tka ze coś czego nie przezył 40 latek przeżywa 16... kazdy wogóle inaczej na wszstko patrzy i w innym tempie dojżewa do napisania takiej notki... he ja też chyba mam coś tkaiego juz za sobą... ale to trudne przemieścić sie z jednego do drugiego skrajnego świata... i to chyba nazwano dorastaniem...
15 maja 2004, 21:57
hehe sorki jak to zaczelam pisac to byla 21 45 :D

Dodaj komentarz