cze 18 2004

...


Komentarze: 4

dlaczego ....dlaczego wszystko co wazne ...albo wszyscy ktorzy wazni oposzczaja mnie ...Robert...osoba bardzo dla mnie wazna ...moj przyjaciel...odchodzi z naszje klasy w sumie nie przenosi sie do innej szkoly ...ale zmienia klase...nawet niewiecie jak sie czuje ...boje sie ze zostane sama chociaz wiem ze mam w klasie kolegow i kolezanki ale nie bedzie jego :( dobra nie bede juz pisala ...zle sie czuje i wiem ze bede miala zjebane wakacje caly czas bede myslala o tym...nie bede juz mogla z nim siedziec...rozmawiac na lekcjach...pisac do niego listów...rozmawiac co by bylo gdyby...nie bede miala sie do kogo przytulic...nie bedzie kto mnie mial pocalowac w policzek...chociaz on zawse bedzie pietro nizej to nie bedzie go kolo mnie i chyba to tak boli...swiadomosc tego ze zastapi mnie jakas inna...boli... :(

kurde nie chce sie reklamowac czy cos takiego ale ostatnio wogole nie komentujecie ...wiele rzeczy na tym blogu pisze w sumie dla was bo ja mam swoj prywatny pamietnik w ktoryym zapisuje dzien po dniu jednak wiem moglabym zrezygnowac z prowadzenia tego bloga ale przyzwyczailam sie do niego...i mam taka cicha (nie lubie tego slowa) nadzieje ze wy sie do mnie rownie przywiazaliscie jak ja do was :)

nevermind1991 : :
24 czerwca 2004, 12:49
Ja bardzo lubie swego bloga, a z komentarzami (to przy okazji komentsa Caemla powyżej) to różnie jest. Zauważcie na moim przykładzie. Dałem interesujący temat i mama 20 komentarzy. Napisałem o przeznaczeniu i mam 8. Chodzi tu o zainteresowanie. Może to różnież świadczyć o tym, że niektórzy po prostu nie mogą się wypowiedzieć na dany temat bo po prostu nie wiedzą CO powiedzieć. I nikt im tego nie ma za złe. i nawet jeśli przy felietonie miałbym 0 komentarzy to nie jestem na kogoś tam obrażony. Ważne, że mi się podoba (ten ostatni nie za bardzo). Camel - komentnij no u mnie! :) Pozdrawiam Cię Nevermind1991
20 czerwca 2004, 16:34
ja też lubie mego bloga a komntów ni ma... :( Skomemtuj
18 czerwca 2004, 21:41
ja sie bardzo przyzwyczaiłam... pisz pisz, od Kreskuffki zawsze jakis koment , ale sie znajdzie
18 czerwca 2004, 21:05
ja sie przywizaBam :P wieszco co do roberta to niemysl ze jak opusci klase to bede juz koniec... bo jeli jest pryzjacielem to napewno o tobie nie zapomni :) a co do komentow to sie nieprzejmuj... dzis dodales pare notke wiec moze niekazy mail czas wejsc i wszskto przecztac ... pozdrawim

Dodaj komentarz