sty 28 2004

przyjazn....


Komentarze: 2

chcialabym wiedziec co ona tak naprawde znaczy...ja juz chyba nie mam przyjaciol ...pamietam jak jeszcze kilka miesiecy temu znalazlam prawdziwego przyjaciela ...Adriana tego z mojeje szkoly a teraz co...gdybyscie zobaczyli jak ostatnio sie do mnie odzywala ...naprawde bylo mi bardzo przykro...no ale niestety musze sie do tego przyzwyczajic ostatnio coraz czesciej ktos mnie zawodzi... :(

a tak wogole to bylam chora...bylam bo juz jest lepiej...mialam 40 stopni goraczki to oczywiscie bylo potworne jak sie zapewne domyslacie byl lekarz i te sprawy...a tak pozatym niskokaloryczna dieta,nic z mleka no i lekarstwa...

dobra koniec zanudzania papa:)))

I TAK NA MARGINESIE ARTUR WRACAJ JUZ!! :P (w nastepnej notce napisze cos o nim moze :D )

nevermind1991 : :
29 stycznia 2004, 19:10
nio ja już sie ciesze ze dobrze sie czujesz... i mam nadzije ze z każym dznim bdedze coraz lepiej... :)
28 stycznia 2004, 10:46
masz fajnego bloga !!!!!!!!powodzenia w dalszym blogowaniu.wejdz na moj skomentuj noty i wpisz do ksiegi Falla.eblog.pl

Dodaj komentarz