Komentarze: 6
"Przystanku Woodstock już nie będzie" - taką zaskakującą informację podał sam Jerzy Owsiak, organizator największego muzycznego festiwalu w Polsce. Nie oznacza to jednak, że Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zrezygnuje ze zorganizowania w przyszłym roku podobnej imprezy.
Owsiak na internetowej stronie WOŚP potwierdza decyzję o zakończeniu Przystanku, jaką złożył w sobotę, 15 listopada, na antenie telewizyjnej.
"Złożyło się na to bardzo dużo powodów. Jednym z nich jest m.in. groźba kary więzienia, która czyha nade mną po założeniu sprawy w sądzie w związku z wydarzeniami na [ostatnim] Przystanku Woodstock" - pisze Owsiak.
Chodzi o incydent, do jakiego doszło w Żarach 1 sierpnia. Wściekły Owsiak zdemolował wówczas stoiska z nielegalnymi gadżetami, związanymi z festiwalem. Uznał, że umiejscowienie stoiska zagraża bezpieczeństwu uczestników imprezy, którzy, aby tam się dostać, musieliby przejść przez jezdnię.
"Nie ma Przystanku Woodstock - to nie znaczy, że nic nie będziemy robić. Takie emocje też nas bardzo nakręcają do wszystkich naszych działań" - dodaje Owsiak.
Szef WOŚP ma zamiar powiedzieć więcej na temat swej decyzji w najbliższym wydaniu programu "Kręcioła", który zostanie wyemitowane w sobotę, 22 listopada, w TVP. "
co o tym sadzicie??