Archiwum sierpień 2004


sie 31 2004 coraz blizej
Komentarze: 3

coraz blizej punktu 0 ...strach wzrasta z godziny na godzine...w domu napieta sytuacja szczegolnie z siostra ale niewazne...kurwa nie chce ...boje sie ...wrocic do teo szystkiego przez te 2 miechy staralam sie zapomniec o przykrosciach ktore mnie spotkaly w tej cholernej szkole ale teraz ...teraz musze tam wrocic jakby nigdy nic ...jakbym byla szczesliwa odpoczeto dziewczynka gotowa do owocnej nauki ...a tu ...tu zupelnie innaczje wogole nie jest do tego gotowa ...boje sie bardzo ale tak do konca niewiem sama czego ...a koncze juz ta notke bo czuje ze lzy mam na koncu ale nie chce plakac z powodu glupiej szkoly...Aska juz placze...ale czy warto...

nevermind1991 : :
sie 30 2004 2 dni...
Komentarze: 9

jeszcze 2 dni...2 dni i zacznie sie szkola...nie moge sobie tego wyobrazic wszystko zacznie sie od nowa po 2 misiecznej przerwie czas wrocic do rzeczywistosci i to jest straszne uczucie ...ja juz dzis wiem ze bede miala na 8 cale szczescie ale wogole boje sie jak to bedzie to w 2 kl gim probne testy i chyba trudniejsze materialy boje sie ze cos spieprze ...chcialabym sie podciagnac z niemca ...z anglika wziasc dodatkowe korepetycje...poprawic geometrie...no i co najwazniejsze nie zawalic fizyki ale czy to wszystko mi sie uda watpie...boje sie tego ale mam nadzieje ze ten rok zleci tak szybko jak poprzedni ...ale nadzieja...jest matka glupich...wiec?

nevermind1991 : :
sie 23 2004 samotność...
Komentarze: 9

samotnosc...czuja ja na kazdym kroku...czuje sie samotna...sa,a niewiem dlaczego ale to boli ....szukam kogos ale w podswiadomoscie wiem ze to nie ma sensu...czuje sie oszukana przez zycie boje sie tego co moze byc...zycie jest takie kruche ...daje nam tyle mozliwoscie ale tak naprawde zadnej...wedlug mnie sa dwie drogi zycie...lub...smierc...ale czy to od nas nalezy wybor...wydaje sie ze tak ale czy napewno?...jest tyle pytan na ktore nie mamy odpowiedzi jednak pytamy....ale chyba moim najwiekszym pytaniem jest zycie...czym ono dla nas jest...smutniek...radoscia...a moze wielkim cierpieniem jest ktos kto potrafi na to odpowiedziec...??...ja nie umiem...powiem szczerze ze nie rozumiem sensu zycie ...czy wogole jest jakis sens...to wszystko jest takie trudne....a co najgorsze bolesne...zycze wam powodzenia w szukaniu odpowiedzi na wasze pytania...

nevermind1991 : :
sie 20 2004 bez tytulu
Komentarze: 4

co u mnie...tak sobie ....jakos to leci dosc szybko zreszta kilka dni i szkola....10 miesiecy ....10 miesiecy wielkiej meczarni...mialam jechac do Milki ale chya nic z tego nie bedzie...nie ma na to kasy...jeszcze nie mam zadnej ksiazki a napewno wiecie ile one kosztuja...bardzo chcialam sie z nia spotkac ale trudno nie bede naciskac rodzicow...nie jedtem juz malym dzieckiem..mam wyobrazenie jak w dzisiajeszych czasam ciezko...

niedawno bylam na cmentarzu....biale kwiaty zostaly uprzatniete ...jest tylko wieniec od rodziców najpieknieszy...czesto o nim mysle wieczorem...szukam obrazu jego twarzy niewiem po co jej widok mnie przeraza...boje sie tego ....najbardziej chcialabym zapomniec o nim i o wszystkim....wiem ze to nie w porzadku ale to mnie meczy....gdyby nie on...wiele by nie bylo ...gdyby nie on nigdy nie zjechalaym ze zjezdzalni w parku wodnym...nigdy nie jechalabym na motorynce...to takie newazne sprawy...ale dla mnie ogromnie wazne...Daruś mam nadzieje ze tam gdzie jestes jest ci dobrze....

nevermind1991 : :
sie 11 2004 nowy szablon, nowe zycie?
Komentarze: 7

pewnie nie bedzie sie wam podobac ale ja mialam ochote dac taki...a u mnie juz lepiej ...poprawia sie chociaz wiadomo jak to po smierci kogos bliskiego czesto sie o nim mysli ...czesto...caly czas...a teraz...on kibicowal wiselce dzisiaj taki wazny mecz nie obejrzy go...ale pojde mu opowiedziec...napewno...chcociaz jak ostatnio bylam na cmentarzu bardzo plakalam ale musze sie z tym pogodzic...moze wlasnie czuje ze musze zrobic to tam...

nevermind1991 : :