Archiwum 24 października 2003


paź 24 2003 jestem najszczesliwsza na swiecie....
Komentarze: 7

odrazu jak wrocilam z tej pierdolonej szkoly siadlam na neta no i postanowilam napisac

w szkole byl dobrze wszystkie przerwy spedzlam z Michalkiem i blylo cudownie ale humor zepsul mi sie kiedy weszlam do sali chemicznej byly tam o mnie napisane bardzo ciekawe rzeczy np. Ala D.........  z Ia to suko do kwadratu itp domyslilam sie ze to ten ktos kto pisalm mi sms nie wiedzialam co mam robic wzielam do reki korektor i to pozmazywalam ale i tak nie czulam sie dobrze.

Po szkole wracalam z MICHALKIEM bylo bosko szlismy sobie za reke moze sie to wam wydawac dziwne ale dla mnie to byla najpiekniejsza chwilla na swiecie(pewnie teraz sie smiejecie takie dziecko jak ja chodzi za raczke).Potem jecha;lismy autobusem zostawil kolegow i byl tylko ze mna kiedy dojechalismy  chyba nie chcial sei ze mna rozstac bo zlapal za renke i pociagnao na siebie tez ze moja twarz znalazla sie prosto wprost mojej myslalam ze sie rozplyne no ale niestety wreszcie musialam wysiac wysiadlam i chwilkie stalam nie moglam wrocic do siebie .... KOCHAM GO

sorki ze tak przynudzalam ale musialam sie z kims podzielic swoja wielka radoscia:))

Zapraszma do komentowania i wpisów do ksiegi!!!:)

nevermind1991 : :