nevermind1991

kurde niewiem od czego zaczac duzo sie dzialo oczywiscie wszystko co najgorsze jak narazie nikomu oprocz mamy o tym nie mowilam bo nie mam zamiaru o tym gadac dzisiaj napisze...niewiem kiedy pisalam ostatnio notke ale duzo sie poprobilo we wtorek zostalam po lekcjach i probowalam poprawic fize ale niestety sie nie udalo zostala 3 :( no coz trudno w srode wczoraj to chyba moj najgorszy dzien w zyciu przezylam koszmar zostalam posadzona o cos o czym zupelnie nie mialam pojecia moje madre kolezanki napisala do dziweczyny za ktora nie przepadaja piekny lisciik w stylu"ty dziwko" itp i oczywiscie ja jako przewodniczaca klasy nie zauwazylam Szymanska (chuj jej w dupe) moja wychowawczyni zrobila mi dzika awanture i tym o to sposobem mam zachowanie dobre i moja sredni z 4.5 spadla do 4.38 moze przesadzam ale dla mnie to wazne do tego te nieusprawiedliwione godziny przejebane ale coz plakac to nie bede to dopiero w 1 kl w 2 sie postaram obiecuje :P no i na koniec cos rownie zlego wczoraj moja madra siora rozwalila koledze glowe przywalila mu swetrem a raczje zamkiem od niego naszczescie nic mu nie jest ale jej tez nic! nawet sie jej nie dostalo tylko sie rozryczala to starsi ja pocieszali ciekawe co by bylo gdybym to ja zrobila i koncze milym akcentem juz juz juz juz juz juz juz prawie WAKACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jezeli ktos ma jakies info o fajnym szablonie prosze do mnie :)

siedze w domu i sie nudze dzisiaj mam zly dzien ze wszystkimi sie kloce...mysle ze to jest wplyw tej pojebanej pogody u mnie wyglada to tak wstaje rano leje deszcz po obiedzie wychodzi slonce i tak juz chyba od 3 dni ...juz za niedlugo koniec roku mam nadzieje ze pogoda bedzie inna ...wszyscy gdzies wyjada (bede za wami tesknic :D) ja wyjezdzam 18 lipca na 2 tyg a potem to niewiem babcia planuje jakis wyjazd w sierpniu prawdopodobnie do Ustki fajnie by bylo tam mam kuzynów ktorych bardzo dawno nie widzialam ...a w lipcu jade do Golejowa najprawdopodobniej z Milka ciesze sie niewiem na ile ona jedzie ale wiem ze napewno tydzien dla siebie bedziemy mialy :):) zajebiscie juz nie moge sie doczekac kiedy sie z nia zobacze :) jade z mama i Aska ciocia i wujkiem bo tata nie ma urlopu i cale szczescie bo ostatnio mnie tak denerwuje ze poprostu jak go widze w domu to wychodze wiem ze wszystko co zrobie zrobie zle dlatego wole sie nie narazac ....

dobra koncze chyba dzisiaj jeszcze cos napisze przynajmniej mam taka nadzieje :) ide sie chyba gdzies przejsc bo w domu nudno a moze akurat kogos spotkam :)  

tak sie ostatnio zastanawialam w monim 14 letnim zyciu poznalam tyle ludzi jedn sa lub byli mi blizsi drudzy dalsi ale zawsze byli...kilku z nich stracilam przez swoja glupote a inni odeszli bo sami tego chcieli...na dzien dzisiejszy jest wiele osob na ktorych mi zalezy i ktorzy sa mi obojetnie jednak gdy odejda slad po nich zostanie...kurde juz za kilka dni koniec roku odejda 3 kl gimnazjum...pelno znajomych mozna powiedziec ze to nie koniec boprzeciez zawsze mozna bedzie sie spotkac ale ja wiem ze to juz bedzie co innego...jednak dojda nowi ludzi do 1 gim moze ktos z nich zastapi mi Age :P raczej nie :P

niewiem co mnie wzielo na taka notke nosze sie z zamiarem napisania notki o osobach na ktorych bardzo mi zalezy kilka ich jest :) ale wszystko ma swoj czas ...

teraz cos ze spraw biezacych nio i tak jak przypuszczalam na koniec mam dwie 3 ale w sumie to wydaje mi sie ze nie jest tak zle wlasciwie jest dobrze bo ja jestem swiadoma tego ze w tym roku sie nic nie uczylma ale coz byly WAZNIEJSZE sprawy jak np internet :D:D:D:D

dobra juz koncze ta noteczke bo zaraz musze leciec do kosciola na spotkanie do bierzmowania naszczescie ostatnie ale nie ma sie co cieszysz bo w piatek mam egzamin z 1 roku przygtowan do biezmowania to straszne przecie ja tego nie zdam ! ale co z tego! niewazne ! a wlasnie chyba .......a to napisze innym razem :D

po dosc dlugiej przerwie wracam...czuje sie jakby zycie uciekalo nie moge go dogonic dni tak szybko mijaja juz w srode klasyfikacja a ja mam dwie 3 ale tego juz nie zmieni chociaz kto wie co by bylo gdybym miala wiecej czasu...zastanawiam sie z jednej strony to dobrze ze dni tak szybko mijaja a z drugiej zle...ale coz musze sie z tym pogodzic no bo co innego mam zrobic...

to byl moj najgorszy okres w szkole prawie codziennie zostawalam w szkole po lekcjach bo musialam podciagac na wysza ocenke i tym sposobem mam juz kilka ocen pewnych :

niemiecki 3 no niesety ale chyba po mojej "nauce"na nic wiecej nie liczylam...chociaz nadzieje mialam

fizyka 3 tak jak przypuszczalam :(

majca 4 moglo byc lepiej bo wiem ze stac mnie na wiecej ale to tylko moja wina

wf 4 to i tak cud bo prawie wogole na niego nie chodzilam

hista 5 nio a jakby innaczej :P

wos 5 :)

anglik 5 to nie bylo trudne :D

religia 5 :D bez komentarza

biologia 5 troszeczke fuksikiem :P

chemia 4 mialam srednia 4.4 ale powiedzial ze mi nie poddwyzszy :(:(:(:(

geografia 4 ale to nie jest pewne ale ja wiem ze musze ja miec :D:D

no i reszta to 4 i 5 ale napisze cala liste moich zajebistych ocenek kiedy bede miala pewniaki :) aha i informatyka 5 hehe

jestem chora to znaczy moja choroba juz mija ...ale z domu i tak nie moge wychodzic siedze caly czas w domu i potwornie sie nudze mam juz dosc gg dosc wszystkiego...no moze nie tak wszystkiego...

we wtorek kiedy jeszcze zdrowko mi dopisywalo poznalam Tomusia super chlopak slucha muzy bardzo zblizonej do mnie wogole jest zajebisty ...tanczy i jest w moim wieku fajnie :)

nio i co by wam tu jeszcze napisac tak jakos ostatnio nie mam ochoty tu pisac ale niewiem czemu i niewiem czemu pisze teraz takie glupoty :D

a juz wiem chcialam wam napisac ze chyba troche przesadzilam z tym ze bede miala takie okropne ocenki po dokladnym przemysleniu tego wywnioskowalam ze nie bedzie tak zle...dokonca roku jeszcze 27 dni wiec zobaczymy jak to bedzie moze nie bede miala ani jednej 3 chcialabym.... :)