Najnowsze wpisy, strona 17


lut 18 2004 dyskoteka :)
Komentarze: 5

zauwazylam ze tamten temat wywolal sporo hmm jakby to powiedziec...no niewiem wasze opinie byly rozne ale ja nadal uwazam ze kazdy ma prawo do podjecia decyzji o swoim zyciu dlatego uwazam ze etanazja nie powinna byc zabroniona!!

no a teraz zmieniajac temat...jutro jest dyskoteka ciesze sie przyda sie takie he...rozluznienie :) chociaz troche sie boje ...ale niewazne czego...

teraz sie nudze niewiem co mam pisac caly czas mysle o tej mojej poprzedniej notce i komentarzach ktore byly na nie , poprostu niemoge pojac taiego myslenia...no ale kazdy ma swoje zdanie...wiec nie bede wam narzucac mojego :)

napisze jutro jak bede w stanie ( :P ) to odrazu po dyskotece :) ( z tym stanie to chodzi o to ze tak sobie potancze ze niewiem czy bede miala sily :D )

nevermind1991 : :
lut 16 2004 eutanazja...
Komentarze: 9

chcialam cos napisac ale do konca niewiedzialam co az tu nagle o 18 na tvn (rozmowy w toku) no i gadali o eutanazji....hmmm sklonilo mnie to do glebokich przemyslen co wy o tum uwazacie...bo ja mysle ze to jest dobre...jestem umierajaca nie chodze,nie ruszam sie,nie mowie,nie chce zyc i co mam sie dalej meczyc wole nie zyc...ale przeciez eutanazja jest zabroniona jest jeszcze jedno wyjscie...samobojstwo ale do tego trzeba wielkiej odwagi nie wiem czy bym sie na to kiedykolwiek zdobyla...bardzo chcialabym znac wasz poglad na ta spraw...

a tak wogole to mam przerabane chociaz moze tak nie do konca...moja mama jest wezwana jutro do szkoly :/

nevermind1991 : :
lut 12 2004 potworny...ból...
Komentarze: 7

och ...tak strasznie zle sie czuje bardzo boli mnie brzuch...ale to taki dziwny bol...powiedzialam rodzica zazylam juz wszystko wypilam 3 szklanki miety...i dalej...rodzice mowia ze to pewni na tle nerwowym ...no i w sumie to mozliwe no bo mam sie czym denerwowac ale mam nadzieje ze Milka jutro pomoze mi o nich zapomniec :D

no i koncze a za niedlugo ide spac ...brzuch tak rabie ze cholera bierze :(

nevermind1991 : :
lut 11 2004 niewiem co czuje...
Komentarze: 4

oj...zupelnie niewiem co czuje...bol,zlosc i wszystko co zle miesza sie z tym dobrym i wychodzi wielka niewiadoma...no ale juz nie bede pisac jak to jest...a no wlasnie mialam nie pisac...

tak jak wam napisalam ciesze sie ...no ale wspominalam juz  tym ...ale juz za niedlugo piatek!!!!!!!!!!!(dla nie wtajemniczonych Milka przyjezdza....!! )

no i jeszcze tak na zakonczenie cos o szkole...ostatnio mialam kartkowke z biologi ale mysle ze poszla ok. gorzej z kartkowka z niemca z ktorej dostalam 2 i jeszcze nieprzyznaalam sie rodzica poprostu nie mam odwagi... :(

niestey tak jest...

przepraszam za taka nudna notke chcialam cos napisac ale nie za bardzo wiedzialam co no i wyszlo takie byle co... :(

nevermind1991 : :
lut 09 2004 milosc...
Komentarze: 3

tam bardzo zle sie czuje...z jednej strony jestem szczesliwa z drugiej kompletnie nie...ciesze sie bo juz w piatek przyjezdza Milka mam te 2 dzionki luzne (egzaminy probne chyba 3 kl ) a zalamuje mnie to co tak bardzo boli...chyba zawsze...milosc ja naprawde...nie moge...kocham go caly czas nie chce juz o tym pisac ale tak mi ciezko...kiedy widze go na przerwach...i wciaz sie ludze ze moze cos jednak z tego bedzie...ale po co przeciez wiem ze to juz bez szans...jednak nie moge tego zrozumiec...

nie moge rowniez zrozumiec czym dla mnie ttak naprawde jest milosc...przeciaz o cierpienie...bol...dlaczego?...sama niewiem czego chce czego oczekuje od zycia...pragne szczescia ale szczescie to milosc a dla mnie to bol...czy mozna cos z tego zrozumiec ja nie moge...cierpie i marze...tylko o nim... :(

nevermind1991 : :